Warszawa po nocnych ulewach została zalana. W nocy miejskie służby otrzymały ponad 1000 zgłoszeń. W kulminacyjnym momencie pracowało łącznie blisko 400 strażaków. Sytuacja w wielu miejscach w stolicy wciąż jest trudna, m.in. w Ursusie, Bródnie. Wciąż odpompowanie wody jest koniecznie w około 70 miejscach. Na Mokotowie 50 samochodów zostało doszczętnie zalanych w wyniku wdarcia się wody do podziemnego garażu