O przyczynach katastrofy lotniczej z 14. marca 1980 roku krążyły legendy. Jedną z nich była historia, według której bogaty szejk naftowy uprowadził polską piosenkarkę do swojego haremu, w związku z tym podłożył do samolotu bombę, by zatrzeć ślady przestępstwa. Winę przypisano Rosjanom, z uwagi na wady konstrukcyjne latającej maszyny. Po latach wychodzą na jaw nowe fakty.