Gdyby Stanisław Anioł dowiedział się, że po sąsiedzku znaleziono kraba z pewnością postawiłby na równe nogi wszystkie służby. Słynny gospodarz domu nie ma już jednak wpływu na to co dzieje się na jego ulicy. Dlatego mały krab, który schował się w bagażu pewnej mieszkanki Ursynowa może być spokojny. Zaopiekowali się nim strażnicy miejscy.