Ursynowscy wywiadowcy zatrzymali 28-letniego kierowcę toyoty podejrzanego o posiadanie narkotyków. Mężczyzna, który na widok policyjnego radiowozu szybko ruszył autem ze skrzyżowania, nie miał przy sobie żadnych dokumentów, ale za to posiadał kokainę, marihuanę, elektroniczną wagę oraz gotówkę. Brak prawa jazdy przy sobie usprawiedliwiał tym, że to samochód babci. Za to wykroczenie został pouczony. Za przestępstwo natomiast trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.