Policjanci operacyjni z wydziału mienia z największym zaangażowaniem realizowali sprawę tej kradzieży. Niemoralność sprawcy w tym przypadku była wyjątkowo jaskrawa. Chodziło o 4 tysiące złotych skradzione mężczyźnie, który idąc chodnikiem nagle stracił przytomność i doznał mikroudaru. W kieszeni spodni miał pieniądze, ktoś wykorzystał sytuację i go ich pozbawił. Również dzięki informacjom pozyskanym przez samego pokrzywdzonego, 30-latek został szybko ustalony i zatrzymany przez operacyjnych z Wydziału do walki z Przestępczością przeciwko Mieniu. Usłyszał już zarzut. Za to przestępstwo grozi do 5 lat pozbawienia wolności.