„Ten mecz szybko musimy usunąć z pamięci i skupić się na kolejnych”
Po przerwie świąteczno-noworocznej do gry wrócili II-ligowi siatkarze MOS Wola Tramwaje Warszawskie. W ostatni weekend zawodnicy stołecznego klubu zagrali w Kobyłce z miejscowym Polcanexem.
Choć dla zespołu z Kobyłki to pierwszy sezon na tym poziomie rozgrywkowym to podopieczni trenera Łukasza Wasąga radzą sobie w nim bardzo dobrze. Po trzynastu kolejkach z osiemnastoma punktami zajmowali szóste miejsce, tracąc do piątych „Tramwajarzy” siedem punktów.
Warszawianie do spotkania z Polcanexem przystąpili bez jednego z najskuteczniejszych zawodników w lidze – Grzegorza Pacholczaka oraz środkowego Adama Antońskiego. Zwłaszcza brak kapitana drużyny odbił się na grze zespołu z Woli. Szkoleniowiec stołecznego zespołu postanowił dać szansę młodzieży z rocznika 2006. Na boisku na zmiany wchodzili Aleksander Maciejewski i Bruno Bukowski. Dwanaście punktów zanotował Adam Rajchelt, a dziesięć dołożył Jakub Koc. Choć zawodnicy prowadzeni przez Szymona Szlendaka próbowali momentami grać z rywalami jak równy z równym, to było to tym razem za mało na skutecznych gospodarzy.
– Pierwszy mecz po przerwie świątecznej na pewno nie wyglądał tak jakbyśmy tego chcieli i nie zagraliśmy w nim swojej najlepszej siatkówki. Bez dwóch zdań to spotkanie rozstrzygnęło się w elementach zagrywki i przyjęcia. Z jednej strony, my nie mogliśmy sobie poradzić z bardzo skuteczną, różnorodną zagrywką rywali. Z drugiej zaś w naszym polu serwisowym nie robiliśmy żadnej krzywdy, przez co ciężko nam było walczyć na siatce i nasz blok niemalże nie istniał. Nie bez znaczenia była też nieobecność naszego kapitana Grześka Pacholczaka czy Adama Antońskiego oraz powrót do kontaktu z piłką po dłuższej przerwie Jakuba Koca. To są jednak problemy, na które nie mamy wpływu. Ten mecz szybko musimy usunąć z pamięci i skupić się na kolejnych, bowiem w następne dwa tygodnie zagramy aż trzy bardzo ważne mecze – zaznacza Szymon Szlendak, trener wolskiego klubu.
Polcanex Kobyłka – MOS Wola Tramwaje Warszawskie 3:0 (25:17, 26:24, 25:20)
Składy:
Polcanex: Gabriel Stryjewski, Artiom Rydzeuski, Ireneusz Zych, Bartłomiej Bujniak, Kacper Trzosek, Jakub Wujkowski, Tymon Tomaszewski, Mateusz Gawkowski, Dominik Kowalczyk, Artur Gromelski, Bartłomiej Matyja, Rafał Ostapowicz, Sebastian Wojtasiak, Piotr Szostek.
MOS Wola: Dawid Bulira, Piotr Skałbania, Jakub Koc, Jaromir Orlicz, Ignacy Skrzydło, Maksymilian Werpachowski, Adam Rajchelt, Aleksander Maciejewski, Bruno Bukowski.
W sobotę, 13 stycznia „Tramwajarze” rozegrają pierwszy mecz w tym roku przed własną publicznością. Już dziś zapraszamy na spotkanie w hali przy ul. Rogalińskiej 2. Rywalem MOS-u będzie zespół KS Błonie.
Fot. dzięki uprzejmości Piotr Mieleń