Przełom w funkcjonowaniu TBS-ów i SIM-ów na horyzoncie?
W tym tygodniu w Sejmie było niezwykle gorąco, nie tylko ze względu na sceny, rozgrywające się przed budynkiem. W jednej z sejmowych sal wypełnionej po brzegi, odbywało się spotkanie, na które mieszkańcy TBS-ów z całej Polski czekali latami. Po raz pierwszy zebrał się Parlamentarny Zespół ds. Towarzystw Budownictwa Społecznego, pod przewodnictwem posłanki Jolanty Niezgodzkiej.
Już wcześniej informowaliśmy o problemach zgłaszanych przez mieszkańców tych zasobów, nie tylko w Stolicy. W kwietniu 2023r. pisaliśmy o posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu ds. Zwalczania Przestępstw Gospodarczych i Lichwy, pod przewodnictwem (wtedy) posła Pawła Lisieckiego (obecnie burmistrza Pragi – Północ). Spotkanie w całości było poświęcone sytuacji w tym sektorze.
Pisaliśmy także o ubiegłorocznej konferencji w PKiN, dotyczącej głównie nowych bloków TBS Warszawa - Północ na Bemowie, gdzie stawka za metr kwadratowy, ku zaskoczeniu przyszłych lokatorów, miała wynosić 34,73 zł.
Byliśmy też na konferencji, zwołanej między innymi przez posłanki i posłów partii Razem, czy Piotra Ikonowicza, przed (skróconą) sesją Rady Miasta, w czerwcu 2023 r. Tematem przewodnim była sytuacja lokalowa w Stolicy. Brak mieszkań komunalnych, socjalnych, problemy lokatorów czynszówek, czy właśnie TBS-ów.
https://informator-stolicy.pl/artykul/zadamy-mieszkan-mieszkanki-i-mieszkancy-warszawy-maja-dosc
Należy wspomnieć, że w styczniu tego roku odbyła się specjalna sesja Rady Miasta, o którą zabiegały środowiska walczące na rzecz poprawy warunków pracy, jak i sytuacji mieszkaniowej, i wątek TBS-ów również wybrzmiał tam bardzo dosadnie. (Obecny na wydarzeniu, prezes spółki TBS Warszawa – Północ, pan Piotr Jaworski nie odniósł się do zarzutów, ani podczas sesji, ani później).
Na spotkaniu w Sejmie, które prowadziła posłanka Jolanta Niezgodzka, obecni byli między innymi wiceprzewodniczący zespołu, poseł Rafał Komarewicz, posłanki Marta Wcisło, Małgorzata Tracz, Dorota Olko, Daria Gosek – Popiołek. Posłowie Adrian Zandberg, Franek Starczewski, czy Robert Warwas. Nie zabrakło również społeczniczek i społeczników z całej Polski, zarówno tych stowarzyszonych jak i niezrzeszonych. Umożliwiono także zabranie głosu osobom, które były nieobecne w sejmie, poprzez łącza internetowe.
Wśród głównych problemów wymieniono i omówiono kwestię partycypacji (definicji, zasad, czy wręcz zasadności), kredytów, relacji partycypant/ka – najemca/najemczyni; pobieranie kaucji; opłaty i ich składniki, sponsoring (np. promowanie drużyn sportowych przez spółki), transparentność; zarobki osób zatrudnionych w zarządzie, czy w ogóle w spółkach; obecność radnych w zarządach; wydatki. Przedstawiono sytuację w zasobach prywatnych, w tym bulwersujący przykład łamania praw lokatorskich (i nie tylko) w zasobie przy ul. Lazurowej w Warszawie. Przytoczono przykłady spraw sądowych, min. dotyczące niezasadnych (jak uznał sąd) podwyżek czynszu. Na spotkaniu obecny był mec. Grzegorz Prigan, autor petycji dot. TBS-ów, złożonej w Sejmie w ub. roku, który także reprezentował mieszkańców w tego typu sprawach (Wrocław).
Ponadto padła kwestia ewentualnego wykupu mieszkań; remontów i funduszy remontowych, dziedziczenia partycypacji etc.
Wypowiedziom towarzyszyły prezentacje, w tym ta najbardziej i najszerzej opisująca sytuację w systemie TBS, przygotowana i przedstawiona przez założycielki Obywatela TBS – Magdalenę Nowak i Małgorzatę Osipczuk.
Czterogodzinne spotkanie podsumowali gospodarze wydarzenia.
Jolanta Niezgodzka:
Na początku przychodziło mi do głowy słowo audyt, ale teraz myślę o słowie reset. Audyt to jedno, ale chyba musimy system zbudować od nowa. Budowa takiego systemu, który będzie transparentny, który będzie dawał narzędzia mieszkańcom. Dziś wybrzmiało, że nie macie Państwo żadnych narzędzi, żeby jakkolwiek wpływać na to, co się dzieje w TBS-ie.
Ciężko mi to podsumować, ten kierunek, w którym powinniśmy zmierzać. Ten kierunek to pewnie mieszkańcy.
Rafał Komarewicz:
Słuchając tego wszystkiego, to jakąś taką historię sensacyjną jakbym słyszał.
Jeśli wpłacacie państwo partycypację, jest oczywiste, że jesteście współudziałowcem tej firmy, którą jest ten TBS. To jest dla mnie oczywiste. Druga rzecz, przejrzystość kosztów funkcjonowania, szeroko rozumianego czynszu. I trzecia sprawa, dojście do własności.
Trzeba podjąć działania dwutorowo. Krótkoterminowe i długoterminowe.
Są rzeczy, które możemy zrobić w ustawie (doprecyzować kwestię opłat, zakaz sponsoringu)*, i są długofalowe działania, czyli całkowita zmiana ustawy. Zamiana partycypacji na udziały, czy dojście do własności, tego się nie zrobi na podstawie tej ustawy. Trzeba ją zmienić.
Sprawy, które możemy zmienić w tej ustawie, musimy jak najszybciej przeforsować.
Posłowie zaproponowali społecznikom współpracę. Punktem wyjścia będą zagadnienia przedstawione, czy zarysowane na spotkaniu, ale – które z racji ograniczeń czasowych – musiały mieć formę „skondensowaną”.
Przypomnijmy, że system TBS został wprowadzony ustawą w 1995r., i nie od dziś mieszkańcy/mieszkanki apelują o zmiany. Warto także nadmienić, że obecnie, mimo iż TBS-y nadal działają, ich kontynuacją są tzw. SIM-y, i ich też zapowiadane prace obejmą.
Poza parlamentarzystami wymienionymi powyżej, zainteresowanie pracą w zespole zgłosili:
Katarzyna Ueberhan, Tomasz Zimoch, Krzysztof Śmiszek, Zdzisław Gawlik, Łukasz Osmalak, Paweł Śliz, Piotr Górnikiewicz, Barbara Oliwiecka, Kamil Wnuk, Michał Jaros, czy Łukasz Litewka.
fot. Katarzyna Kałaska